Już we wcześniejszych wpisach blogowych wspominaliśmy o poszczególnych trybach pracy osuszaczy. Poza funkcjami monitorowania są to również ustawienia trybów wydajności urządzeń, aby dostosować rytm i intensywność pracy do wielkości szkód. Z osuszaniem ścian po zalaniu wiąże się szereg wytycznych, dlatego prawidłowo i wydajnie działający osuszacz jest niezawodną oraz nieodzowną pomocą. Wystarczy zastosować właściwy osuszacz kondensacyjny.
Dlaczego warto zwracać uwagę na takie detale
Dawne metody osuszania polegające na użyciu prostych osuszaczy, nagrzewnic czy wentylatorów miały wiele wad. Praca takich urządzeń pochłaniała wiele energii elektrycznej, całość wymagała stałego nadzoru, zadanie utrudniał brak bieżących pomiarów wilgotności powietrza oraz zawartości wilgoci w osuszanych powierzchniach. Obecnie wystarczy chwila, aby ustawić tryb pracy odpowiedni do usunięcia niewielkich zawilgoceń, albo inny – sprawdzający się podczas usuwania największych wielkopowierzchniowych szkód wodnych.
Współczesne systemy łączą w sobie moc i wydajność, dając jednocześnie możliwość korzystania z ustawień cyfrowych, w ramach których poszczególne procesy aktywują się lub wyłączają samoczynnie. O osuszaniu ścian po zalaniu można więc mówić w kategoriach zaawansowanych działań – z profesjonalnymi urządzeniami jest to zawsze rozsądna inwestycja.
Tryb nr 1, MAX – dla maksymalnej wydajności
W trybie MAX najważniejsza jest możliwość szybkiego osuszenia dużych pomieszczeń oraz obiektów, które wymagają usunięcia znacznych ilości wody ze ścian, sufitów, posadzki. Zużycie energii elektrycznej na litr odprowadzonej wody jest wyższe niż w pozostałych trybach, lecz wydajność pracy urządzenia pozostaje maksymalna. Ta opcja jest możliwa do zastosowania również w najtrudniejszych warunkach, do których można zaliczyć:
- temperaturę wnętrz w zakresie 3 – 38°C,
- wilgotność względną (nasycenie powietrza parą wodną) na poziomie co najmniej 0%,
- odszranianie wymiennika ciepła powietrze-czynnik chłodniczy gorącym gazem w czasie osuszania, bez potrzeby wyłączania osuszacza..
Jeżeli zatem potrzebna jest pilna interwencja, a zalaniu uległo duże pomieszczenie, kilka pomieszczeń lub całe mieszkanie, konieczne są tak radykalne działania.
Tryb nr 2, ECO – mniejsze zużycie energii
Mylne jest przekonanie, że tylko podczas użycia pełnej mocy urządzenia możliwe będzie skuteczne osuszanie ścian po zalaniu. Gdy skutki zalania są mniej rozległe wystarczy tryb ekologiczny, czyli niewielkie zużycie energii w stosunku do każdego litra odprowadzonej wody. Najlepsze warunki do pracy osuszacza w trybie ECO to:
- pomieszczenia, w których temperatura wynosi 14 – 38°C,
- minimalna wilgotność względna na poziomie 35%,
- odpowiednia temperatura przy dobrej pogodzie lub dogrzanie wnętrz, jeżeli są zbyt wychłodzone.
Takie rozwiązanie stosuje się w sytuacji, gdy po ostatecznym zlikwidowaniu przyczyny zalania ścian można ocenić, że tryb ten będzie wystarczający dla uzyskania określonych efektów.
Tryb nr 3, ΔX przy niewielkich pojedynczych szkodach
Osuszanie po zalaniu warto przeprowadzić również wtedy, gdy ślady zawilgocenia są mniej rozległe oraz gdy wilgoć nie zdążyła wniknąć do głębszych warstw ściany. Tryb delta X oznacza mniejszą ilość oddawanego powietrza, lecz powietrze to jest bardzo suche, zatem przyspieszające usuwanie szkód. W tym przypadku:
- zakres temperatur, wilgotność względna oraz sposób odszraniania wymiennika ciepła są takie same jak w trybie MAX,
- różnicę stanowi niska prędkość pracy wentylatora (w pozostałych trybach wentylator pracuje znacznie szybciej),
- prace można zakończyć szybciej, natomiast główną metodą oceny powinny zostać profesjonalne pomiary z zastosowaniem odpowiedniego wilgotnościomierza.
W każdym z trybów można włączyć dodatkowy ogrzewacz, a także zmieniać tryby zależnie od rozwoju sytuacji lub wielkości osuszanych pomieszczeń. Należy pamiętać, że ściany czy podłogi mają różną grubość, dlatego każda sytuacja analizowana jest indywidualnie.
Potencjał osuszania ścian po zalaniu znany i ceniony od lat
Kluczem prawidłowo przeprowadzonych działań jest zawsze połączenie odpowiednich urządzeń, metod oraz doświadczenia osób podejmujących się osuszania ścian po zalaniu. To sposób, aby zaoszczędzić czas i pieniądze.